Autor: Przemysław Śmit |
16.01.2013
Czas na brutalną prawdę. Ćwiczysz? Wylewasz “siódme poty”? To nie wystarczy żeby osiągnąć idealne pośladki. Jeżeli nie masz odpowiednich genów, Twoje starania pójdą na marne. Ok, bez przesady, zazdrościmy zapału i hartu ducha, jednak takie efekty mogą osiągnąć tylko nieliczne kobiety świata.
Zainspirowani seksownymi motywatorami ze strony www.fitjestsexi.pl, postanowiliśmy napisać ten tekst. Wszystkich, którzy chcą świecić na plaży takimi pośladkami musimy przestrzec, że droga do tego jest strasznie skomplikowana, czasami nawet niemożliwa.
Pierwsze od czego powinnaś zacząć, to spalenie tłuszczu. Na tym etapie rezultaty będą bardzo zadowalające. Wcięcie w talii zwiększy się, tkanka tłuszczowa zmniejszy, wtedy poczujesz chęć do dalszych treningów. Półprzysiady, półprzysiady ze sztangą i wchodzenie na podwyższenie dosyć szybko pomogą Ci osiągnąć nadspodziewany rezultat.
Jeżeli jednak liczysz na więcej… lepiej sprawdź swoje drzewo genealogiczne. Jeżeli Twoja matka/babcia/prababcia nie pochodzi z Meksyku, Brazylii czy innych krajów południowoamerykańskich perfekcyjnej pupy mieć nie będziesz. Brutalne, ale prawdziwe.
Spalenie tłuszczu z pośladków, a ich “podniesienie” to zupełnie inna sprawa. Jak podają rosyjscy naukowcy, jeśli nie masz odpowiednich genów (czytaj południowoamerykańskich) masz utrudnione zadanie. Polki, a właściwie ogólnie, Słowianki mają pupy przypominające kształtem gruszkę. Masa tłuszczowa gromadzi się na dole pupy oraz u góry ud. Na bokach tworzą się tak zwane “bryczesy”.
Nawet po spaleniu całej tkanki tłuszczowej pozostanie problem “zwisającej pupy”. Tutaj niestety za dużo nie zdziałacie. Wg moskiewskich badaczy, kobiety nieposiadające południowoamerykańskich genów, mają o 60% mniejsze szanse na uzyskanie efektu “push up” pośladków. Oczywiście nie oznacza to, że masz się poddać i pozwolić swojej pupie żyć własnym życiem. Trenuj, ćwicz, ale pamiętaj, że nie możesz mierzyć się z rówieśniczką z Kolumbii czy Ekwadoru.
Rób przysiady na wiele rożnych sposobów, tańcz, biegaj. Jako dowód, jak wielkie znaczenie dla idealnych pośladków ma robienie przysiadów niech posłuży poniższy przykład:
Podobne artykuły
Od kilku miesięcy biegam dosyć regularnie. Minimum 2-3 razy w tygodniu, przynajmniej przez 30 minut. Z 3 km zrobiło się ich 5, a z 5-ciu 10 km. Jeżeli byłoby trzeba, to i 15-20 km by się pobiegło, ale kilka razy przeholowałem i musiałem odpocząć od biegania 2 miesiące. Zamiast dodawać kolejne kilometry szukam urozmaiceń, które […]
Autor: Przemysław Śmit
Trenowanie na siłowni to nie zajęcie, a styl życia. „Wszystko co robisz w życiu, rób na masę” – Taką puentą posłużyli się chłopaki z AbstrachujeTV w swoim nowym filmie pt. „Co mówią: Na siłowni”. Jesteśmy przekonani, że ich celem nie było obrażanie tych, którzy swoje życie poświęcili kulturystyce… i robieniu masy.
Autor: Przemysław Śmit
13.08.2013
CiekawostkiW dzisiejszych czasach wszystko ma swoje racjonalne wytłumaczenie. Praktycznie żadne pytanie nie pozostaje bez odpowiedzi, a każda odpowiedź jest oparta na konkretnych dowodach naukowych. Dzięki wiedzy naukowców możemy żyć i trenować dużo bardziej efektywnie. Chcesz wiedzieć więcej? Poniżej przedstawiamy 10 ciekawostek dotyczących trenowania i zdrowego odżywiania.
Autor: Przemysław Śmit
05.08.2013
CiekawostkiWieczór, wspaniała atmosfera, jesteś sam na sam ze swoją partnerka lub partnerem? Jest to idealna sytuacja na wykorzystanie znakomitych pozycji seksualnych, które przedstawię Ci w tym artykule. Przecież seks to genialny trening.
Autor: Przemysław Śmit