Autor: Przemysław Śmit |
30.03.2012
Oglądaliście film 300-tu? Na pewno. Trochę czasu od premiery minęło, ale niektóre rzeczy się nie starzeją. Przyznajcie się, chcielibyście wyglądać jak taki żołnierz, co?
Myśląc o tym filmie od razu na myśli przychodzi mi obraz odważnych Spartan walczących do ostatniej kropli krwi pomimo miażdżącej przewagi wroga.
Ale nie będę tu opowiadał o filmie, bo nie jest jakiś nadzwyczajny. Jednak zainspirowało mnie coś innego. Mianowicie muskulatura aktorów. Kobietom mogą się podobać mięśnie facetów, a to za sprawą tego, że naprawdę sporo jest widoków męskich torsów. Gdy natrafiłem na informacje o tym jaką pracę musiała wykonać załoga, szczęka opadła mi do ziemi. Aktorzy szkoleni byli przez Marka Twight`a, który jest światowym guru ćwiczeń i byłym wspinaczem górskim, zaś jego mottem jest słynne „no pain, no gain”. On też jest twórcą programu treningowego o nazwie 300.
Siłownia „Jones”, gdzie trenowali aktorzy nie przypominała znanych nam klubów fitness. Brak w niej muzyki, klimatyzacji, wygodnego miejsca do siedzenia oraz luster. Klasyczne spartańskie warunki. Ludzie byli w niej szkoleni przez 8-10 tygodni. Jednym z najbardziej interesujących założeń programu Twight`a jest to, że ćwiczący nie zmieniają się w kulturystów. Chodzi o stworzenie wizerunku starożytnego wojownika z Grecji.
Kiedy oglądałem film byłem przekonany, że muskulatura aktorów jest podrasowana komputerowo. Ale… myliłem się. Wszystkie efekty zostały osiągnięte ciężką pracą i przelaną niezliczoną ilością potu i łez. Nazwa treningu – 300 – wzięła swoją nazwę od łącznej liczby powtórzeń. Oczywiście ilość ta nie jest wykonywana codziennie. Natomiast sam trening wygląda tak:
Stań przed jakimkolwiek podwyższeniem o wysokości około 50 cm. Po prostu 50 razy wskocz na podest obunóż.
Stań w rozkroku, trzymając sztangielkę w jednej ręce. Zrób przysiad, opuszczając ciężarek na wyprostowanym ramieniu, a potem wstań, unosząc go płynnym ruchem nad głowę. Zrób po 25 powtórzeń na każdą rękę.
Po dodaniu wszystkich powtórzeń wychodzi okrągła liczba 300. Ważne jest też, aby wszystko wykonywać w około 20-25minut.
Wracając do aktorów. Tylko jeden z nich zdołał wykonać ten trening podczas ostatecznego egzaminu w odpowiednim czasie. Andrew Plevin, odtwórca roli Daxos ukończył go w 18 minut i 11 sekund. Nie ma się co dziwić, bowiem szkolenie było naprawdę wyczerpujące. 90 minut ćwiczeń dziennie, 5 razy w tygodniu plus taka sama ilość szkolenia z walki. Kaskaderzy trenowali również 90 minut, 5 razy dziennie, ale trening walki trwał od 4 do 6h dziennie!
W jednym z wywiadów Gerard Butler grający króla Spartan powiedział: „Prawie wszystko co oferował nam Mark Twight było pewnego rodzaju bardzo trudną drogą, na której nigdy nie chcielibyśmy się znaleźć” . Butler przyznał także, że spędził na treningu fizycznym i psychicznym ponad 4 miesiące. Przeszedł w tym czasie intensywne treningi mające zbudować sylwetkę wojownika… zarówno fizyczną jak i umysłową.
Omawiany program nie jest przeznaczony dla laików. Jeden z aktorów powiedział: „Podczas całego treningu czuwała nad nami armia lekarzy i masażystów mających dbać o to, by nic nam się nie stało i by nasz organizm szybko się regenerował. Mimo tego, prawie każdy z nas choć raz musiał sobie zrobić kilkudniową przerwę.”
Na koniec przytoczę bardzo ciekawe zdanie wypowiedziane przez Twighta, które powinno przyświecać każdemu z nas: „ (…) Jeśli decydujesz się na podjęcie jakiegoś treningu, bierzesz odpowiedzialność za swoje decyzje. Możesz tworzyć własne łóżko. Bądź gotów, by się w nim zmieścić”.
Podobne artykuły
Hej wszystkim! 31.10.2014 to dla mnie data szczególna z kilku względów. Po pierwsze – dołączyłem do ekipy RuszamySie. Po drugie – minęło równo 6 miesięcy od daty rozpoczęcia moich treningów. Po trzecie – jest to mój pierwszy artykuł. Co skłoniło mnie do napisania tego tekstu? Głównie chęć dzielenia się dobrą nowiną z nieograniczoną liczbą ludzi. […]
Autor: Przemysław Śmit
Mieliście kiedyś momenty zwątpienia, bądź po prostu nie chciało Wam się wyjść na trening? Na pewno zdarzyło się to Wam choć raz w życiu. Jeśli nie, to po prostu jesteście mistrzami motywacji 😉 Mamy dla Was krótkie wideo, które ma zaledwie kilkanaście sekund…Ale to w zupełności wystarcza, by dać Wam przysłowiowego kopa do ciężkiej pracy. […]
Autor: Przemysław Śmit
16.03.2012
endorfinyA próbowałeś skoku z 22 tysięcy metrów? Sztuki tej podjął się Austriak, Felix Baumgartner. W ramach projektu sponsorowanego przez Red Bull wykonał pierwszą próbę, która ma być krokiem do pobicia rekordu wysokości skoku i długości lotu. Zdjęcia z próby: Robi wrażenie prawda? To teraz czas na wideo:
Autor: Przemysław Śmit